najnowszy numer "Świerszczyka", który znalazłam w skrzynce na listy kilka dni temu, ma herbacianą okładkę...
rozlała się herbatka też i w środku, na całe opowiadanie "Malinowy Ekspres"...
a ja właśnie wysłałam do redakcji "Świerszczyka" dwa wieloryby, których trzeba będzie wypatrywać wiosną..
Przepiękne walenie...i aż zapachniało chruśniakiem.
OdpowiedzUsuń