Miło jest mi niezmiernie czytać blogowe recenzje. Pojawiło ich się kilka i za wszystkie dziękuję!
A sam Autor przepięknych wierszy(o, których sam mówi: wierszyki, wierszyki..) - Michał Rusinek - o książce niedawno opowiadał w audycji "Alfabet"(znacie? na pewno znacie!) w Radio Kraków, redagowanej przez panią Barbarę Gawryluk.
Kto nie słuchał - ma okazję - wystarczy kliknąć o TU.
Ponieważ to wszystko razem wprowadza mnie w stan błogi...uwaga, BONUS!
Loteria!
Zasady są proste:
Każdy kto w komentarzu pod tym wpisem RYMEM dokończy zdanie "Był raz w Krakowie..." weźmie udział w losowaniu nagrody - książki "Krakowski Rynek dla chłopców i dziewczynek" ze specjalną dedykacją! Los uśmiechnie się aż do TRZECH osób! Każdy ma szansę na wygraną! Rozpuście więc wici, niech w wierszowaną loterię gra Was więcej!
A więc:
Był raz w Krakowie........... ???
Konkurs trwa do... 6 GRUDNIA!
Tę, i inne wspaniałe książki, wydało Wydawnictwo Literatura.
Był raz w Krakowie
OdpowiedzUsuńJegomość co żył ciekawie
Poświęcając się ekstrazabawie
Był raz w Krakowie ród Polki Matki,
OdpowiedzUsuńKsiążki kochały wszystkie jej dziatki!
Szybko skrobnęła Matka swój rym,
By szansę na książkę zapewnić im!
Hej, widzę że masz ten sam problem co ja na blogspocie, obrazki które wrzucasz są lekko "poszarzone", przed wrzuceniem pliku zapisz go w PNG zamiast JPG, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOch, dziękuję bardzo za tę radę!!! Była mi bardzo potrzebna. Pozdrawiam!
UsuńBył raz w Krakowie
OdpowiedzUsuńWesoły człowiek
Bo wygrał książkę
Dla dzieci na zakąskę :)
Moja Dziewięciolatka wymyśliła tak:
OdpowiedzUsuńByła raz w Krakowie
pani z chustką,
która szła z marcepanową wróżką.
A ja tak:
Był raz w Krakowie
bój niesłychany
o książkę dla córki
i dla mamy.
Był raz w Krakowie
OdpowiedzUsuńKrak co się zowie.
Był raz w Krakowie chłopak ze swoją dziewczyną...i tam się jej oświadczył :)
OdpowiedzUsuńNajstarsze z moich pacholąt wymysliło o swoim bracie i na pacholęcia odpowiedzialność publikuję:
OdpowiedzUsuńBył raz w Krakowie zuch co Pysio się zowie,
Książki oglądał wszęęędzie- i na nocniczku i w... rodziców alkowie;)
A to w imieniu drugiego od góry pod względem wieku:
OdpowiedzUsuńBył raz w Krakowie bogacz i biedaczkowie
Bogacz był dobry i dobre miał serce,
O biedaczkach opowiedział bajkopisarce.
Ta o nich piękną bajkę napisała
I cały dochód im przekazała.
Ci zaś za kasę kupili kapotę
I zdobyli dobrą robotę.
Nie cierpią już głodu i biedy
Dzięki pięknej bajce dobrej kobiety!
Był raz w Krakowie gołąbek siwy -
OdpowiedzUsuńobwarzanki poddziobywał; niby na niby;)
Był raz w Krakowie
OdpowiedzUsuńKról, co na głowie
dźwigał swą ciężką koronę.
Miał cztery córki,
służbę i dwórki
i miał też Królową - żonę.
Na tronie siadał,
nogę zakładał
na nogę i wołał: Poddani!
Rozkazy wydaję,
lecz karty rozdaje
ma żona - Królowa Pani.
Jestem twym królem,
szeptał jej czule,
traktuj mnie jak należy.
Nie rządź mi tutaj,
raczej mnie słuchaj.
Inaczej - zamknę cię w wieży.
Nie posłuchała,
dokazywała,
choć ostrzegało wielu.
Resztę wieczerzy
zjadła już w wieży.
W Krakowie, na Wawelu.
Był raz w Krakowie
OdpowiedzUsuńpoeta wieszcz,
co na Rynku stał sobie
i w słońce i w deszcz.